{label299}
Aktualności
PSZOKi na oku. Resort środowiska sprawdza, które gminy uchylają się od obowiązku
17 luty 2017
Ministerstwo środowiska sprawdza, które gminy uchylają się od obowiązku tworzenia PSZOK-ów. Nowych kar jednak nie planuje.
PSZOK to miejsce na terenie gminy, w którym mieszkańcy mogą pozostawiać odpady komunalne zebrane w sposób selektywny. Zgodnie z ustawą gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności tworzą punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Ze sprawozdań marszałków województw z realizacji zadań z zakresu gospodarowania odpadami komunalnymi za 2015 rok wynika, że gminy utworzyły łącznie 1975 punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Oznacza to, że co najmniej kilkaset gmin nie posiada na swoim terenie takich punktów lub utworzyła je wspólnie z innymi samorządami.
Według danych Ministerstwa Środowiska najwięcej PSZOK-ów w porównaniu do liczby mieszkańców utworzono w województwach lubelskim (226) i podlaskim (98). W przeliczeniu na mieszkańca daje to średnio jeden taki punkt na 9,5 tys. mieszkańców w woj. lubelskim i 12 tys. mieszkańców w woj. podlaskim.
Dla porównania w woj. małopolskim jeden PSZOK obsługuje średnio 26,3 tys. mieszkańców, a w woj. śląskim 26,2 tys. mieszkańców.
Resort liczy skalę problemu
W wyjaśnieniach przesłanych do naszej redakcji ministerstwo zwróciło uwagę, że podana liczba PSZOK-ów nie jest równoznaczna z liczbą gmin, które są przez nie obsługiwane, ze względu na określoną w ustawie możliwość utworzenia punktu przez więcej niż jedną gminę.
Resort poinformował przy tym, że obecnie „zbiera dane dotyczące gmin, które nie zrealizowały obowiązku utworzenia punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych".
Jedocześnie podkreślono, że nie są planowane zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w zakresie wprowadzenia mechanizmów dyscyplinujących gminy w związku z nieutworzeniem punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
„Punkty te są elementem uzupełniającym systemu, których sposób utworzenia i funkcjonowania jest wybierany przez gminę i wynikać powinien z potrzeb w zakresie postępowania z odpadami tzw. problemowymi" - podkreślono w komunikacie.
PSZOK-i stacjonarne nie wszędzie niezbędne
Zdaniem prawnika Macieja Kiełbusa z Kancelarii Ziemski & Partners, resort oceniając tę sytuację zamiast skupiać się nie na tym, czy w danej gminie formalnie funkcjonuje PSZOK, powinien raczej ocenić jak gminy realizują obowiązek pozbywania się wszystkich frakcji odpadów komunalnych, o których mowa w ustawie.
„Trudno mi sobie wyobrazić, jak prawie cztery lata po reformie gmina, w której nie ma PSZOK-a, miałaby nie zapewnić odbioru odpadów wielkogabarytowych lub np. przeterminowanej farby. Podstawowym pytaniem jest więc, jak gmina zapewnia mieszkańcom odbiór tych frakcji" - podkreśla ekspert.
Jego zdaniem budowa punktów stacjonarnych nie wszędzie jest uzasadniona. Przykładem są gminy wiejskie o dużej powierzchni i rozproszonej zabudowie. „Jeżeli mamy rozbudowany system tzw. mobilnych PSZOK-ów to nie przywiązywałbym szczególnej wagi do braku stacjonarnego punktu, który w wielu przypadkach może generować tylko dodatkowe koszty nie wpływając na realizację celów ustawy" - ocenia Kiełbus.
Według niego taką rolę z powodzeniem spełniają punkty mobilne, które zapewniają odbiór odpadów problemowych od mieszkańców wszystkich sołectw w gminie. Ekspert zaznacza jednak, że zgodnie z ustawą, mobilne PSZOK-i nie zwalniają gminy z obowiązku posiadania punktu stacjonarnego. Kiełbus zwraca też uwagę, że obecnie ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie przewiduje żadnych sankcji finansowych dla gminy, która nie utworzy PSZOK-ów na swoim terenie.
mp/Serwis Samorządowy PAP
Opublikowano: 2017-02-13 17:50
mp/Serwis Samorządowy PAP
Ze sprawozdań marszałków województw z realizacji zadań z zakresu gospodarowania odpadami komunalnymi za 2015 rok wynika, że gminy utworzyły łącznie 1975 punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Oznacza to, że co najmniej kilkaset gmin nie posiada na swoim terenie takich punktów lub utworzyła je wspólnie z innymi samorządami.
Według danych Ministerstwa Środowiska najwięcej PSZOK-ów w porównaniu do liczby mieszkańców utworzono w województwach lubelskim (226) i podlaskim (98). W przeliczeniu na mieszkańca daje to średnio jeden taki punkt na 9,5 tys. mieszkańców w woj. lubelskim i 12 tys. mieszkańców w woj. podlaskim.
Dla porównania w woj. małopolskim jeden PSZOK obsługuje średnio 26,3 tys. mieszkańców, a w woj. śląskim 26,2 tys. mieszkańców.
Resort liczy skalę problemu
W wyjaśnieniach przesłanych do naszej redakcji ministerstwo zwróciło uwagę, że podana liczba PSZOK-ów nie jest równoznaczna z liczbą gmin, które są przez nie obsługiwane, ze względu na określoną w ustawie możliwość utworzenia punktu przez więcej niż jedną gminę.
Resort poinformował przy tym, że obecnie „zbiera dane dotyczące gmin, które nie zrealizowały obowiązku utworzenia punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych".
Jedocześnie podkreślono, że nie są planowane zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w zakresie wprowadzenia mechanizmów dyscyplinujących gminy w związku z nieutworzeniem punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
„Punkty te są elementem uzupełniającym systemu, których sposób utworzenia i funkcjonowania jest wybierany przez gminę i wynikać powinien z potrzeb w zakresie postępowania z odpadami tzw. problemowymi" - podkreślono w komunikacie.
PSZOK-i stacjonarne nie wszędzie niezbędne
Zdaniem prawnika Macieja Kiełbusa z Kancelarii Ziemski & Partners, resort oceniając tę sytuację zamiast skupiać się nie na tym, czy w danej gminie formalnie funkcjonuje PSZOK, powinien raczej ocenić jak gminy realizują obowiązek pozbywania się wszystkich frakcji odpadów komunalnych, o których mowa w ustawie.
„Trudno mi sobie wyobrazić, jak prawie cztery lata po reformie gmina, w której nie ma PSZOK-a, miałaby nie zapewnić odbioru odpadów wielkogabarytowych lub np. przeterminowanej farby. Podstawowym pytaniem jest więc, jak gmina zapewnia mieszkańcom odbiór tych frakcji" - podkreśla ekspert.
Jego zdaniem budowa punktów stacjonarnych nie wszędzie jest uzasadniona. Przykładem są gminy wiejskie o dużej powierzchni i rozproszonej zabudowie. „Jeżeli mamy rozbudowany system tzw. mobilnych PSZOK-ów to nie przywiązywałbym szczególnej wagi do braku stacjonarnego punktu, który w wielu przypadkach może generować tylko dodatkowe koszty nie wpływając na realizację celów ustawy" - ocenia Kiełbus.
Według niego taką rolę z powodzeniem spełniają punkty mobilne, które zapewniają odbiór odpadów problemowych od mieszkańców wszystkich sołectw w gminie. Ekspert zaznacza jednak, że zgodnie z ustawą, mobilne PSZOK-i nie zwalniają gminy z obowiązku posiadania punktu stacjonarnego. Kiełbus zwraca też uwagę, że obecnie ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie przewiduje żadnych sankcji finansowych dla gminy, która nie utworzy PSZOK-ów na swoim terenie.
mp/Serwis Samorządowy PAP
Opublikowano: 2017-02-13 17:50
mp/Serwis Samorządowy PAP
Referat Zarządzania i Gospodarowania Odpadami Komunalnymi
tel. 77 546 53 40 - Kierownik Referatu
tel. 77 546 53 41-42 - Deklaracje oraz odbiór odpadów
tel. 77 546 53 43 - Opłaty za gospodarowanie odpadami
e-mail: odpady@strzelceopolskie.pl
przejdź do formularza ››
tel. 77 546 53 40 - Kierownik Referatu
tel. 77 546 53 41-42 - Deklaracje oraz odbiór odpadów
tel. 77 546 53 43 - Opłaty za gospodarowanie odpadami
e-mail: odpady@strzelceopolskie.pl
przejdź do formularza ››
design by fast4net
copyrights 2013 Strzelce Opolskie, Licznik odwiedzin: 641934